Strona główna
Dzisiaj jest 29-4-2024

Tylko słowo

Kim jesteśmy? jest nas kilku 
Budżahedini dżwięku, masz przed soba fanatyków 
Wielu z nas myśli w chwilka gdy majka trzymamy 
O tym, że wygraliśmy, że mamy raj pod stopami 
Że to kres marzeń, spełnienie snów że to 
W walce o plan na życie zwycięstwo 
Jak nieśmiertelni wieszcze oślepia nas śłońce 
Kochamy swoje wiersze zapominając czym jest progres 
Mówimy sobie że jesteśmy królami życia 
Bo mamy więcej niż inni i trochę częściej nas słychać 
Przed zwykłym krokiem z dni wcześniejszych 
Ucieczka do tych magicznych paru chwil ze sceny 
Za kulisami jednak stajemy twarzą w twarz z problemami 
Z setką tych co mają nas za nic 
Nie licząc się z kosztami chcą ukraśc nasz talent 
Wilki z zębamic co chcą mieć nad poezją władze 
Rap daje nam spełnienie często jest dla nas wszystkim 
Daje nam szczęście ale też często nas niszczy 

Tak dawno temu chciałem się zając tylko słowem 
Teraz z rekinami biznesu muszę walczyć o swoje 
To jest bez zasad bagno uwikłany w nie w życiu 
A ja pisze przecież tylko teksty do beatu 

Raz...nie było mnie tu dwa lata spytasz jak to 
Proste bo pierdole ten biznes jak Big i Bagshot 
Lecz kocham ta muzyke bo tak naprawde 
Niewiele rzeczy jest piękniejszych niż te pięć minut z majkiem 
Słysząc na słuchawkach równo bijące werble 
Oddając serce gdy zamieniam tusz na poezje 
Łapie powietrze , myśle ilu tu jeszcze zostało 
Czy wszystko przepadło i pop towarem się stało 
Mówiłem chwile temu rap to wyzwolenie 
Muzyka daje mi spokój biznes wkurwienie 
Bo zobacz my chcemy w życiu grać muzyke tylko 
A oni chcą zrobić to plastikiem pod przykrywką dobrych intencjii 
Kultury dla mas a przecież dla nas to całe życie 
a dla was szczeniacki hałas 
Wracam odnaleźść swe uczucie, które znikneły 
Muzyke, którą przysłoniły ciemne interesy 
Szybki hajs na boku to wciąga mnie jak opium 
Stane tu na scenie jak sportowiec na podium 
Z zapalonym zniczem a biznes spłonie w tym ogniu 
Nagram swój rap odejde żyć w spokoju 
Do mojego świata dźwięków, łez 33 laboratorium 

Tak dawno temu chciałem się zając tylko słowem 
Teraz z rekinami biznesu muszę walczyć o swoje 
To jest bez zasad bagno uwikłany w nie w życiu 
A ja pisze przecież tylko teksty do beatu
Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery